Opinia o filmie W głowie się nie mieści

W głowie się nie mieści

W głowie się nie mieści

Zanim przejdę do własnej opinii o bajce W głowie się nie mieści, przedstawię odpowiedzi moich dzieci, których udzieliły na dwa pytania:

 

Syn, 8,5 lat

  • Podobała Ci się bajka?

– Tak, bardzo, była fajna! Cała mi się podobała.

  • O czym była bajka?

– Yyyyyyyy… yyyyyyyy… (yyyy trwało długo i bynajmniej nie wynikało z ubogiego zasobu słów). – Yyyyy, były takie ludziki, które sterowały emocjami (!!!) i była taka awaria. Radość i Smutek wciągnęły się do pamięci i dziewczynka chciała ukraść mamie pieniądze i wrócić do dawnego domu. Ale później Smutek wykręciła taką lampeczkę i dziewczynka nie uciekła.

 

Córka, 6 lat

  • Podobała Ci się bajka?

– Tak.

  • O czym była bajka?

– Nie wiem… no…. yyyy… o zielonej dziewczynce co chciała iść do mody i tej co zawsze była radosna i tej co zawsze była smutna. One leciały i nie wiedziały, że jest szyba i zrobiły takie plum i zjechały po szybie .

 

Mama, 38 lat

  • Podobał Ci się film?

– Bardzo, świetny, każdy dorosły powinien go obejrzeć, zwłaszcza ci, dla których emocje są problemem.

  • O czym był film?

– O emocjach i ich wpływie na nasze życie. Radość, smutek, gniew, odraza i strach przedstawiono jako kolorowe ludziki zachowujące się stosownie do przypisanych im cech – emocji. Główną bohaterką bajki jest dziewczynka, która razem z rodzicami przeprowadza się do innego miasta. Nowe otoczenie, nowy dom, nowa szkoła, nowi znajomi… wszystko ją przeraża i powoduje, że czuje się kompletnie zagubiona. To z grubsza tło filmu. Prawdziwa akcja dzieje się w… mózgu dziewczynki gdzie mieści się centrum dowodzenia emocjami. I tu rządzą ludziki. Raz jeden ludzik, raz drugi stają u sterów i wszystko przebiega jak należy. Emocje są rozpoznawane i magazynowane w szklanych kulach gromadzonych w ciągu każdego dnia na półkach. Gdy dziewczynka zasypia odpowiednie mózgowe służby decydują co zrobić z poszczególnymi wspomnieniami; jedne trafiają do pamięci głębokiej, inne spadają w zapomnienie, jeszcze inne stają się fundamentami. Wszystko przebiega pięknie, aż do przeprowadzki i awarii w centrum dowodzenia, na skutek której Radość i Smutek opuszczają centrum i gubią się w labiryntach pamięci, wyobraźni, podświadomości, zapomnienia i innych miejsc w mózgu dziewczynki.

W centrum dowodzenia pozostają Strach Gniew i Odraza. I wtedy się zaczyna…

 

Warto obejrzeć?

Warto! Disney świetnie pokazał co się dzieje, gdy równowaga pomiędzy emocjami zostanie zakłócona. Dziewczynka popada w kłopoty, jej zachowania dyktują trzy pozostałe w centrum ludziki, Radość przechodzi samą siebie, aby wrócić i uratować dziewczynkę, tymczasem ona potrzebuje… smutku. Tak, smutku! Potrzebuje się wypłakać, przeżyć swe nieszczęście nie udając, że nic się nie dzieje. Mądre i pouczające.

 

Podsumowanie

Ponieważ jest to bajka, grupą docelową są dzieci. Moim zdaniem odpowiednie dla dzieci dopiero od 8-go roku życia. Wcześniej nic a nic nie pojmą. Zbytnia abstrakcja i temat, z którego istnienia kompletne nie zdają sobie sprawy.

Córka się nudziła, Syn przeżywał, ja też… bardzo. W głowie się nie mieści jak barrrdzo 🙂

 

Zdjęcia z filmu 

Radość, W głowie się nie mieści

Radość, W głowie się nie mieści

Smutek, W głowie się nie mieści

Smutek, W głowie się nie mieści

Odraza, W głowie się nie mieści

Odraza, W głowie się nie mieści

Gniew, W głowie się nie mieści

Gniew, W głowie się nie mieści

Gniew, W głowie się nie mieści

Gniew, W głowie się nie mieści

 

3 komentarze do “Opinia o filmie W głowie się nie mieści

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Proszę rozwiąż proste równanie:) *