Archiwum miesiąca: czerwiec 2013

Domowe sposoby na ukąszenia komarów

Komar, komar, chuda mucha, komar, komar, ma pół brzucha…

Źródło: http://bugguide.net/node/view/14507

Źródło: http://bugguide.net/node/view/14507

Taką piosenkę nuciła ostatnio moja Córeczka. Treść zapadła mi w pamięć i zawsze gdy ukąsi mnie to małe, podłe Coś, przypominają mi się, bądź co bądź, te obelżywe z punktu widzenia komara słowa.

Swoją drogą, komary w tym roku oszalały, łamią wszelkie do tej pory obowiązujące zasady, czyli gryzą przez cały dzień, a nie przeważnie wieczorem, atakują na słońcu, a nie raczej w cieniu i są wszędzie! Na ukąszenia reagujemy różnie, zdarza się, że pojawia się zwykły swędzący bąbel, ale zdarza się również wielka, twarda i bolesna gula. Nie wiem od czego to zależy, ale wiem, że przyjemnie nie jest. A ponieważ komary lubią mnie w jakiś szczególny sposób, a ja nie cierpię wszelkich psikadeł, pozostaje mi starać się ich unikać lub łagodzić skutki niechcianych spotkań. Szukając rozwiązań w internecie, przetestowałam kilka na sobie, dochodząc do wniosku, że nie ma jednej, skutecznej domowej metody dla wszystkich, no może poza Fenistilem dostępnym w aptece, ale ten jest dość kosztowny i… chemiczny.

SODA + WODA

W moim przypadku sprawdziła się woda z sodą – do 1/2 filiżanki przegotowanej, chłodnej wody wsypałam około 1/2 łyżeczki sody, wymieszałam i wacikiem smarowałam ukąszenia. Przestało swędzieć i boleć od razu.

Źródło: phonegamesguy.hubpages.com

Źródło: phonegamesguy.hubpages.com

SOK Z CYTRYNY

Zupełnie natomiast nie sprawdził się sok z cytryny, spowodował zaczerwienienie i zwiększył dolegliwości.

Źródło: http://tishboyle.blogspot.com/2010_03_01_archive.html

Źródło: http://tishboyle.blogspot.com/2010_03_01_archive.html

SPIRYTUS SALICYLOWY

Spirytus salicylowy też nie zdał egzaminu, szczypało i zwiększyło się zaczerwienienie.

Spirytus salicylowy

Spirytus salicylowy

SUROWY ZIEMNIAK

Plaster surowego ziemniaka pomógł, ale nie w takim stopniu jak soda.

Źródło: http://www.foreignpolicy.com/articles/2009/10/19/hot_potato

Źródło: http://www.foreignpolicy.com/articles/2009/10/19/hot_potato

CEBULA

Cebuli nie próbowałam ze względu na intensywny zapach.

Źródło: http://www.ofm.co.za/article/128244/Wat-eet-ons-vanaand--Die-NUWE-weergawe--Worsgebak

Źródło: http://www.ofm.co.za/article/128244/Wat-eet-ons-vanaand–Die-NUWE-weergawe–Worsgebak

ZAPOBIEGANIE UGRYZIENIOM PRZEZ KOMARY

Z innych metod, bardziej naturalnych i przy okazji dekoracyjnych, dobrze jest hodować i ustawiać na balkonach lub parapetach pelargonie, bazylię i pomidory. Komary nie lubią intensywnego zapachu tych roślin i podobno omijają je szerokim łukiem. Myślę, że coś w tym jest, ponieważ od wiosny nie pozbawiłam życia ani jednego insekta w mieszkaniu, a balkon pełen mam tych roślin.

Pelargonie

Pelargonie

Ostatni sposób podoba mi się najbardziej – choć nie nadaje się do zastosowania przez mieszkających w blokach – dobrze jest sprowokować do zamieszkania w okolicy domu… NIETOPERZE. Prowokacja ma się odbyć poprzez zawieszenie w pobliżu drewnianych domków 🙂 Podobno, jeden taki fruwający nietoperz potrafi zjeść do 1000 komarów w ciągu godziny!!! Gdzieś wyczytałam, że w jednej z sieci włoskich supermarketów w ciągu miesiąca sprzedano ponad 12 tysięcy domków dla tych ssaków.

A co z wplątywaniem się we włosy, którego tak bardzo obawialiśmy się w dzieciństwie?! 🙂

Źródło: http://www.emnrd.state.nm.us/mmd/AML/Bat-TownsendBig-eared.html

Źródło: http://www.emnrd.state.nm.us/mmd/AML/Bat-TownsendBig-eared.html

 

 

 

 

 

 

J

 

Uprawa pomidorów na balkonie

Okazało się, że uprawa pomidorów na balkonie jest banalnie prosta, nawet dla zupełnych laików. Udało mi się wyhodować sześć pięknych krzaczków, które obficie kwitną i zawiązują owoce. Cztery z nich to pomidorki koktajlowe, własnoręcznie wysiane i pielęgnowane od nasionka, jeden to pomidor malinowy – odmiana Costoluto Fiorentino, również wyhodowany przeze mnie od nasionka, ostatni krzak kupiłam na targu, nie mogąc oprzeć się niskiej cenie za dużą i zdrowo wyglądającą roślinkę (1,5 pln!!!) – i to również jest pomidor malinowy.

Uprawa pomidorów na balkonie

Uprawa pomidorów na balkonie

Pielęgnacja przebiega od początku bez najmniejszych problemów, trzeba dbać jedynie o odpowiednie nawodnienie, nasłonecznienie i biorąc pod uwagę intensywny wzrost roślinek, zapewnić im należy dość dużo miejsca, choć ten ostatni warunek można pominąć, ale pamiętać wówczas należy o częstym podlewaniu.

Wysadzając roślinki na docelowe miejsca, do zastosowanego podłoża wsypałam hydrożel, aby w upalne dni oddawał roślinie zmagazynowaną wodę. Hydrożel działa podobnie do granulatu wypełniającego pieluszki dla dzieci, choć przyznać muszę, że niespecjalnie się sprawdza. Przy dużym nasłonecznieniu – mam wychodzący na zachód balkon – podlane rano rośliny więdną już około 16-tej, czyli cztery godziny od momentu, gdy słońce zaczyna świecić bezpośrednio. Ponieważ przez znaczną część dnia nie ma mnie w domu musiałam znaleźć jakiś sposób, aby krzaczki nie więdły. Świetnie sprawdziły się butelki po soczkach typu Kubuś. Niewielki otwór w korku przepuszcza wodę tylko wtedy, gdy roślina jej potrzebuje.

Podlewanie roślin doniczkowych

Podlewanie roślin doniczkowych

Dodatkowo, przesadzając rośliny, pod każdy krzaczek włożyłam skórkę z banana, jako bogate źródło potasu, za którym pomidory przepadają, a który w procesie rozkładu uwalniany jest stopniowo. Ponadto od czasu do czasu zasilam rośliny wieloskładnikowym nawozem mineralnym. Najlepiej byłoby unikać wszystkiego, co nie jest do końca naturalne, ale mieszkając w bloku raczej trudno o kompost, a granulowany obornik… no nie wiem 🙂

Usuwanie zbędnych odrostów – wilków

Pomidorki, w miarę wzrostu wypuszczają zbędne odrosty, inaczej mówiąc wilki, które koniecznie trzeba usuwać, aby roślina skupiała swoje siły na jednym bądź dwóch pędach. Usuwanie wilków należy wykonywać poprzez ich odłamywanie. Używając nożyc zostanie kawałek pędu, w którym może rozpocząć się proces gnicia, w oczywisty sposób osłabiający roślinę.

Pomidory, zbędne odrosty, wilki

Pomidory, zbędne odrosty, wilki

Pomidory, zbędne odrosty, wilki

Pomidory, zbędne odrosty, wilki

Pomidory, usuwanie wilków

Pomidory, usuwanie wilków

Pomidory trzeba koniecznie przywiązać do dość solidnych patyków, aby własnym ciężarem nie zrobiły sobie krzywdy.

Zapylanie

Pomidory są samopylne, zatem do zawiązywania się owoców nie są im niezbędne owady. Wystarczy mocniej potrząsnąć krzaczkiem lub delikatnie potrącać kwiaty. Tak też zrobiłam i mam na krzaczkach owoce. Są jakieś preparaty pomagające w zapylaniu kwiatów i wpływające na znaczne zwiększenie plonów, ale nie jestem do nich przekonana.

Zapylanie kwiatów pomidora

Zapylanie kwiatów pomidora

Kwiaty pomidorów

Kwiaty pomidorów

A oto moje plony 🙂

 

Pomidorki koktajlowe

Pomidorki koktajlowe

Pomidory malinowe

Pomidory malinowe

I na koniec – aksamitki odstraszają szkodniki – czy to prawda, nie wiem, ale posadziłam je po kilka w każdym pojemniku z pomidorami i na razie żadnego niepożądanego robactwa nie zauważyłam.

Aksamitki, odstraszanie szkodników

Aksamitki, odstraszanie szkodników

 

 

Uprawa szpinaku na balkonie, naleśniki ze szpinakiem i białym serem

Szpinak  – samo zdrowie i… niemiłe wspomnienie z przedszkola 🙂 Takich, którzy lubili zieloną paćkę, no cóż… nie znam. Szczęście, że człowiek w końcu dorasta i do smaków podchodzi z rozumem, a nie tylko wzrokowo.

Ponieważ i ja, jako osoba dorosła i „rozumna” lubię szpinak postanowiłam zasiać go na balkonie. Wykiełkował i rośnie, powoli wprawdzie, ale mamy dopiero czerwiec, myślę więc, że spokojnie zdąży być zjedzony.

Uprawa szpinaku w pojemnikach

Uprawa szpinaku w pojemnikach

Uprawa szpinaku na balkonie

Uprawa szpinaku na balkonie

Szpinak nowozelandzki - uprawa

Szpinak nowozelandzki – uprawa

Szpinak po deszczu

Szpinak po deszczu

 

Rozmiar mojego szpinaku nie pozwala jeszcze na jego zjedzenie, ale na targu można za przyzwoite pieniądze kupić piękne liście. Co z nich zrobić? Na przykład NALEŚNIKI Z BIAŁYM SEREM I SZPINAKIEM. Danie szybkie i pyszne. Wystarczy:

  • usmażyć naleśniki według własnego przepisu
  • szpinak umyć odłamując łodyżki i odrzucając uszkodzone liście, pokroić niezbyt drobno
  • na patelni roztopić masło, wrzucić szpinak i smażyć go około 4-5 minut, do widocznego „skurczenia”
  • dodać posiekany czosnek i rozkruszony biały ser
  • doprawić solą i pieprzem
  • chwilę smażyć do połączenia składników, ale nie za długo
  • przełożyć na usmażone naleśniki i zawinąć według upodobań
Naleśniki ze szpinakiem i białym serem

Naleśniki ze szpinakiem i białym serem

Smacznego!

 

 

 

 

 

Sałata na balkonie

Zamieszczone poniżej zdjęcia są dowodem na to, że uprawa sałaty na balkonie nie jest ani trudna, ani szczególnie wymagająca. Trzeba wysiać nasionka, podlewać, przepikować i czekać cierpliwie. Z nasionek wysianych w marcu mam oto takie plony.

Sałata na balkonie

Sałata na balkonie

Sałata w doniczkach

Sałata w doniczkach

Uprawa sałaty na balkonie

Uprawa sałaty na balkonie

Uprawa sałaty w pojemnikach

Uprawa sałaty w pojemnikach

Sałata w doniczkach

Sałata w doniczkach

„Potrzeba matką wynalazków” – tak też i u mnie się stało. Zabrakło mi doniczek, wykorzystałam więc butelki po wodzie mineralnej. Pomysł się sprawdził, sałata w butelkach rośnie 🙂 Może nie wygląda to pięknie, ale rosnące liście w pewnym momencie zakrywają plastik.

Uprawa sałaty w butelkach po wodzie mineralnej

Uprawa sałaty w butelkach po wodzie mineralnej

A tutaj sałata leży sobie w suszarce i czeka na wirowanie.

Suszarka do sałaty

Suszarka do sałaty

Suszarka do sałaty sprawdza się świetnie. Problem osuszania ręcznikiem papierowym odpada zupełnie. Osuszona sałata nie jest pognieciona, ale zachowuje swój naturalny kształt. Wystarczy odrobina śmietanki, jogurtu lub oliwy i danie gotowe.

Suszarka do sałaty

Suszarka do sałaty